Ten pomysł na Litwę to było trochę z przekory... Miały być kolejne wczasy "All Inclusive", w kolejnym państwie-kurorcie... W Grecji miały być te wczasy, ale... ceny okazały się zaporowe!!! No 12000,00 zł za tygodniowe wczasy dla 4-osobowej rodzinki, w tym dwójki dzieciaków to już zakrawało na S-K-A-N-D-A-L!!!
No i nastąpił bunt! Nie jedziemy do żadnej Grecji! Z perspektywy czasu okazało się, że była to jedna z lepszych decyzji "wczasowych". I zaręczam nie mam na myśli tylko i wyłącznie aspektu finansowego!
A skąd nagle pomysł na Litwę? Kolega ze szkoły średniej był kiedyś w miejscowości Palanga nad Morzem Bałtyckim. Wspominał, że było lepiej niż nad "naszym" Bałtykiem, więc postanowiliśmy że sprawdzimy czy tak rzeczywiście jest...